- Nie śpiewam dla siebie, ale dla Jezusa. Msza św. ze śpiewem jest jakby bardziej kolorowa - przekonuje 11-letnia Amelia.
A co mówią inne dzieci? – Bardzo podoba mi się na scholi. Lubię śpiewać na Mszy św. i chwalić Pana Boga – mówi Milena (10 lat). – Tutaj jest fajna atmosfera. Lubię tu przychodzić – zapewnia Hania (10 lat), a Ola (11 lat) dodaje: – Śpiewanie to taka jakby podwójna modlitwa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.