Młode małżeństwo prosi o pomoc. U pana Piotra zdiagnozowano glejaka mózgu czwartego stopnia. Pomóc może kosztowna terapia w Niemczech. Specjalne konto udostępniła Caritas.
Beata i Piotr Ryżak są małżeństwem od prawie czterech lat. Mieszkają w Popęszycach k. Nowego Miasteczka. Trzy lata temu zawalił im się cały świat.
Pan Piotr usłyszał diagnozę: glejak mózgu - czwartego stopnia. - Mąż jest po dwóch operacjach w Polsce, ale lekarze rozłożyli ręce - mówi ze łzami w oczach pani Beata.
Światełko w tunelu pojawiło w berlińskim szpitalu, ale specjalistyczna terapia tam kosztuje 200 tys. zł.
- Dla nas jest to kosmiczna suma i szukamy ratunku, gdzie tylko możemy. Utrzymujemy się tylko z renty męża i z zasiłku, który otrzymuję na opiekę nad mężem. Mamy też rocznego synka - wyjaśnia pani Beata.
Rodzina jest w ciągłym kontakcie z lekarzami w Berlinie. - Cała dokumentacja medyczna już tam jest, teraz czekamy na telefon, żeby przyjechać na badania. Być może to będzie jeszcze w tym miesiącu - tłumaczy żona.
W pomoc panu Piotrowi zaangażowała się Caritas diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, która udostępniła specjalne subkonto.
- Bardzo prosimy o pomoc, bo nie jesteśmy w stanie uzbierać takiej sumy pieniędzy - mówi, płacząc pani Beata, i kontynuuje: - Mamy rocznego synka, dla którego przede wszystkim walczymy, żeby miał tatę. Prosimy każdego, kto może pomóc o wsparcie nas.
Więcej informacji: tel. 600 990 394. Numer konta: TUTAJ