Wysokie płomienie ognia, żywa muzyka i śpiewy tradycyjnych pieśni Bożonarodzeniowych wypełniły plac kościelny w Zawadzie.
Przed plenerową szopką w Zawadzie parafianie spotkali się 25 grudnia przy akompaniamencie akordeonu na wspólnym śpiewaniu kolęd. Padający deszcz nie stanowił najmniejszej przeszkody. - W Bożonarodzeniowy wieczór pogoda nam sprzyja, na pewno nie będzie się kurzyło a my sobie śpiewamy kolędy - mówił ks. Krzysztof Kocz, proboszcz parafii pw. Narodzenia NMP.
Atmosfera świętowania udzieliła się wszystkim zebranym, a szczególnie dzieciom, które weszły do szopki, by być jak najbliżej Dzieciątka Jezus i zaśpiewały specjalną kolędę.
- To bardzo miłe spotkanie przy żłóbku, możemy wspólnie pośpiewać kolędy, w domu śpiewa się już niestety coraz mniej. Poza tym, jest okazja, żeby wyjść na spacer, przewietrzyć się - powiedział pan Edward.