Seminaryjna wspólnota, 8 stycznia, przeżywała obrzęd kandydatury braci piątego roku do święceń diakonatu.

Uroczystej Eucharystii, w trakcie której siedmiu alumnów wyraziło swoje pragnienie i gotowość bezpośredniego przygotowania się do święceń, przewodniczył bp Stefan Regmunt.

- Ufamy, że siedmiu alumnów piątego roku przez wszystkie lata formacji pozwoliło swój dar powołania do kapłaństwa szlifować samemu Bogu, który wezwał ich do służby w swoim Kościele. Rolą nas formatorów była jedynie staranna troska by nic, co jest daną im łaską nie uległo zmarnowaniu. Dlatego odważamy się przedstawić ich Kościołowi i w Twojej Księże Biskupie obecności prosimy, abyś włączył ich do grona kandydatów do święceń diakonatu i prezbiteratu - mówił na początku Eucharystii rektor ks. Dariusz Mazurkiewicz.

W homilii biskup odwołał się do Niedzieli Chrztu Pańskiego. - Ta uroczystość przywołuje nasz chrzest - podkreślił bp Regmunt i kontynuował: - Dzisiaj jesteśmy wezwani do tego, aby się zastanowić, czy my ten dar traktujemy poważnie?

Sporo miejsca biskup poświęcił także klerykom piątego roku. - Pamiętajcie musicie pogłębiać swoją więź z Bogiem. Musicie dążyć do tego, żeby Wasze życie nie koncentrowało się na Was samych, ale na tych do których pójdziecie służyć. Musicie więc kształtować Wasz umysł i serce na wzór Chrystusa, aby Wasze życie było darem dla drugich. Pamiętajcie, że nie idziecie do tego kapłaństwa sami. Modli się za Was diecezja - mówił bp Regmunt.

Kandydaci do święceń to: kl. Dariusz Korolik z Jasienia, kl. Adrian Nowicki z Głogowa (parafia pw. NMP Królowej Polski), Bartosz Warwarko z Jordanowa, Rafał Witkowski ze Skwierzyny, Marcin Krzyżanowski z Gorzowa Wlkp. (parafia pw. NSPJ), Tomasz Jabłecki z Otynia i Mateusz Topolski z Sulęcina.

- Dziś wobec całego Kościoła stajemy się prawdziwie kandydatami do święceń diakonatu i prezbiteratu. To jest taki czas, kiedy mówimy Panu Bogu konkretnie: „Tak!” - przyznaje kl. Dariusz Korolik.

Przed kandydatami rozpoczął się teraz bezpośredni okres przygotowania do przyjęcia święceń diakonatu, które odbędą się w maju. - To nie jest już etap rozeznawania powołania, ale pogłębienia tej decyzji - wyjaśnia ks. Tadeusz Kuźmicki, ojciec duchowny.