Trwa wizyta duszpasterska. Po kolędzie do diecezjalnej Caritas przyszedł bp Tadeusz Lityński.
Spotkanie rozpoczęło się od Mszy św. w kaplicy siedziby Caritas przy ul. Bema w Zielonej Górze. Później pasterz diecezji miał okazję dowiedzieć się więcej na temat codziennej pracy i zadań podejmowanych przez pracowników Caritas.
Aktualnie diecezjalna Caritas ma 17 pracowników etatowych. – Gorzów to przede wszystkim magazyn pomocy żywnościowej i rzeczowej, wypożyczalnia sprzętu rehabilitacyjnego i stacja opieki. Zielona Góra to cała centrala, gdzie koordynowane są wszystkie dzieła diecezjalne. Oprócz tego są magazyn pomocy żywnościowej i rzeczowej, przedszkole, świetlica, centrum wolontariatu, pomoc doraźna, centrum pomocy migrantom i uchodźcom, łaźnia i ogrzewalnia oraz stołówka dla ludzi ubogich i biednych. Natomiast Głogów to przede wszystkim magazyn pomocy żywnościowej i rzeczowej. Oprócz tego magazyn pomocy żywnościowej i rzeczowej jest w Nowej Soli – wylicza ks. Stanisław Podfigórny, dyrektor diecezjalnej Caritas.
Spotkanie rozpoczęło się od Mszy św. Krzysztof Król /Foto Gość Pasterz diecezji podziękował za zaangażowanie i wiele pięknych dzieł, ale przypomniał, że w posłudze Caritas ważna jest nie tylko akcyjność. – Pracownicy, ale też wolontariusze potrzebują modlitwy i refleksji nad słowem Bożym. Takiego zakorzenienia w Bogu, żeby ta posługa miała odniesienie nie tylko do jakichś ludzkich zdolności – powiedział bp Tadeusz Lityński.
– Na tym fundamencie nieskończonej miłości Boga chcemy budować te ludzkie dzieła. W ten sposób osoby zaangażowane w Caritas stają się ikoną Chrystusa, który pochyla się nad każdym człowiekiem w codzienności – dodał.