Prezentację bojowych umiejętności wojsk amerykańskich i polskich podczas manewrów na poligonie w Żaganiu poprzedziła modlitwa kapelana armii USA.
- Ojcze Niebieski dziękujemy Ci za wszystkie wysiłki, które doprowadziły nas do dzisiejszego dnia, prosimy by Twoja łaska spoczęła na narodzie Polskim i byś błogosławił naszej przyjaźni i partnerstwu, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen - modlił się kapelan wojsk amerykańskich przed rozpoczęciem ćwiczeń.
Niespełna trzy tygodnie temu do portu w Bremenhaven wpłynęły statki transportujące sprzęt wojskowy amerykańskiej Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej (ABCT). Pod koniec stycznia amerykańscy wojskowi zebrali w Polsce sprzęt i ludzi całej brygady. Operacja logistyczna została przeprowadzona błyskawicznie i amerykańscy żołnierze są gotowi do wspólnych ćwiczeń z polskimi wojskowymi z amunicją bojową i przy pełnym zastosowaniu systemów łączności oraz sieci zaopatrzenia.
- Chciałbym poświęcić chwilę sile naszego zespołu. Po jedynie kilku dniach po przybyciu, najwspanialsi z mężczyzn i kobiet reprezentujący nasze narody będą zjednoczeni przemieszczać tysiące ton stali, jednocześnie atakując cele w odległości ok. 4 tys. metrów, poruszając się z prędkością od 30 do niemal 50 km/h, a wszystko w jednym celu, by pokazać determinację naszego sojuszu każdemu, kto chciałby zagrozić naszym wspólnym interesom i sposobowi życia. Czołgi i transportery opancerzone są potężne, ale prawdziwą siłę stanowią mężczyźni i kobiety naszych obydwu narodów, prowadzeni przez potężne idee, przekonani, że są na tym świecie sprawy, których warto bronić i że najlepszym sposobem przeciwko wojnie jest przygotowanie się do niej - mówił płk Christopfer Norrie, dowódca "Stalowej Brygady".