Skrzywdzony człowiek pała chęcią odwetu. Mało kto potrafi wybaczyć winowajcom. Ale to się zdarza. I są na to kamienne dowody.
W 1604 r. Adam von Unruh, fundator pałacu w Ochli, w niewyjaśnionych okolicznościach zabił na pastwisku owczarza Bartela Vettera. Krewni zamordowanego żądali od wymiaru sprawiedliwości uczciwego i przykładnego ukarania sprawcy. Niestety, brak niezależnego sędziego, stronniczość na korzyść szlachcica i chęć polubownego rozwiązania wzbudziła rozgoryczenie rodziny ofiary. Wdowa Vetter z obawy o własne życie uciekła do Krosna Odrzańskiego, aby dalej dochodzić sprawiedliwości. Sprawa sądowa trwała kilka lat, wdowa z zasądzonych 2 tys. talarów odszkodowania otrzymała w czterech ratach połowę tej sumy. A zabójca Bartela Vettera wyjechał z Ochli. Pozostałością tych dramatycznych wydarzeń z początku XVII w. jest kamienny krzyż pokutny usytuowany po lewej stronie przy schodach prowadzących do kościoła pw. Świętej Trójcy w Ochli.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.