W Sanktuarium Matki Bożej Jutrzenki Nadziei odbyło się 13 maja Czuwanie Fatimskie, w setną rocznicę objawień w Fatimie.
Modlitwie na grodowieckim wzgórzu do późnych godzin nocnych przewodniczył bp Paweł Socha. Podczas różańca świętego wierni modlili się o pokój i otwarcie serc na obecność żywego Boga.
- Św. Jan Paweł II bardzo często powtarzał, żebyśmy odmawiali różaniec święty, abyśmy w tej modlitwie odnajdowali na nowo miłość Matki, a jednocześnie przez miłość Matki, miłość do Boga Ojca. Abyśmy odmawiając różaniec, mieli świadomość, że stajemy się orędownikami do Boga za nasze siostry i braci, którzy w potrzebują naszego wołania, kiedy sami nie mają siły i wiary, aby się modlić ze świadomością, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Również dzisiaj z tą ufnością i wiarą, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, chcemy wołać przez ręce Matki - mówił ks. Zygmunt Zapaśnik, ojciec duchowny diecezji.
Uroczysta Eucharystia po północy zakończyła jubileuszowe Czuwanie Fatimskie, które od lat jest elementem duchowości maryjnej w Grodowcu.
- Nie wyobrażam sobie, że mogłoby mnie dzisiaj nie być w Grodowcu, w tak wielkim dniu. Jestem przekonany, że muszę wołać do Boga, za pośrednictwem Matki Bożej, o pokój, o nawrócenie serc. Jestem w sanktuarium Matki Bożej Jutrzenki Nadziei często, to jest moje miejsce, gdzie odkrywam obecność Boga, Maryja pokazuje mi swego Syna, uczy słuchać Jego woli, wiernie i bez szemrania - powiedział Jerzy Jakubczak z Głogowa.