Tysiące gorzowian złożyło świadectwo wiary, uczestnicząc 15 czerwca w uroczystościach Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa.
Procesja rozpoczęła się Mszą św. w katedrze pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego i przeszła głównymi ulicami miasta.
W święcie Eucharystii wziął udział pochodzący z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, a na co dzień pracujący w watykańskiej Rocie Rzymskiej bp Antoni Stankiewicz. Obaj biskupi na zakończenie procesji pod katedrą rozdawali wiernym chleb, symbol eucharystycznej miłości Chrystusa.
- Wokół Eucharystii koncentruje się życie Kościoła, Eucharystia to uczta, radosne świętowanie na które mamy czas. Przez ten czas okazujemy Bogu szacunek, nie tylko w Boże Ciało, ale również w niedzielę, święta. A ilu z was również w dzień powszedni, i to nieraz wcześnie rano. I za to chciałem dzisiaj bardzo serdecznie podziękować, i duszpasterzom, którzy od godzin porannych stają przy ołtarzu, aż po późne godziny wieczorne, ale zawsze stają w towarzystwie, we Wspólnocie - powiedział bp Tadeusz Lityński.
- Można zauważyć, że wszechobecny pośpiech, brak czasu wdziera się na ucztę Eucharystyczną. Ktoś spostrzegł, że ze Mszy św. czynimy czasami eucharystyczny "fast food", wpaść do Kościoła, szybko coś "przekąsić", nie za wiele się odezwać, bez szacunku dla osoby gospodarza miejsca, czyli Zbawiciela Świata. To jest pewne zagrożenie, niebezpieczeństwo, gdyż pośpiech tego świata, brak czasu bardzo istotnie determinuje naszą postawę wiary. Ważne jest, aby na modlitwie, tak jak dzisiaj, również zamilczeć na adoracji i przyjąć błogosławieństwo Boga, który chce nas nieustanne błogosławić - mówił bp Lityński.
(obraz) |