Autor scenariusza Krzysztof Kasperski podjął ważny temat wolnego miejsca przy wigilijnym stole.

Młodzi aktorzy z przekonaniem wyrazili dramaturgię wydarzeń biblijnych związanych z narodzeniem Jezusa w Betlejem, prezentując jednocześnie umiejętności komediowe, które wywoływały spontaniczne reakcje wzruszonej publiczności.

- Chodziło nam, aby nie "prześmiać" przedstawienia, bo są w nim wątki humorystyczne. Nigdy nie chcemy obrazić uczuć religijnych i przesadzić ze "swawolą literacką". Zauważamy różne rzeczy w otaczającym nas świecie i zastanawialiśmy się, czy wolne krzesło, które zostawiamy przy wigilijnym stole, coś dla nas oznacza. Czy ludzie są gotowi, by ktoś obcy, będący w potrzebie, na nim usiadł. Czy ludzie uznani za obcych, za uchodźców znaleźliby miejsce przy naszym wigilijnym stole? Czy jesteśmy gotowi w osobie potrzebujących przyjąć Jezusa do swojego serca? - mówił Krzysztof Kasperski.

Uczniowie z nauczycielami rzetelnie przygotowywali się do występu przez ponad 3 tygodnie. Każde słowo, gest, piękne śpiewy były z uwagą przyjmowane przez seniorów, którzy z zadumą wysłuchali fragmentów wypowiedzi św. Jana Pawła II, dopełniających prezentację.

- Występ wzruszył mnie niesamowicie. My, seniorzy, chyba najbardziej oczekujemy na przyjście Pana, przygotowując nasze domy, serca i rodziny, aby dzień Wigilii był szczególny, bo przychodzi szczególny Gość. W programie poświęcono seniorom wiele miejsca, seniorom będącym bardzo ważną częścią naszej społeczności. Tyle było ciepłych słów i przykładów, jak jesteśmy ważni, ile można się od nas nauczyć, modlitwy, patriotyzmu - powiedziała Helena Sagasz.