Dwóch alumnów 17 grudnia przyjęło święcenia diakonatu. W Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu udzielił ich bp Paweł Socha.
Diakonat to pierwszy stopień do sakramentu święceń. – Udziela się go jednak dla posługi, a nie dla kapłaństwa. Diakoni uczestniczą w specjalny sposób w posłaniu i łasce Chrystusa. Sakrament święceń naznacza ich niezatartym charakterem i upodabnia do Chrystusa, który stał się sługą wszystkich. Do zadań diakona należy przede wszystkim głoszenie Ewangelii, udzielanie sakramentu chrztu, Eucharystii, asystowanie przy zawieraniu małżeństwa oraz przewodniczenie uroczystościom pogrzebowym – wyjaśnia rektor ks. Dariusz Mazurkiewicz.
A czym jest dzisiejszy dzień dla nowych diakonów? – To jest dzień, w którym oddaję swoje życie Bogu, dając Mu moje serce, a także to wszystko, czym mnie obdarzył. Jest to dla mnie chwila, w której mówię Bogu ostateczne „tak” chcę żyć dla Ciebie, służyć Tobie, Kościołowi i ludziom, których postawisz na mojej drodze. A zarazem jest to dzień, w którym poprzez nałożenie rąk biskupa, Bóg obdarza mnie szczególną łaską, abym z Jego mocą głosił Dobrą Nowinę – mówił przed święceniami kl. Wojciech.
– Dzisiejszy dzień jest dla mnie czasem, w którym mogę zewnętrznie wyrazić moje „tak” Panu Bogu. Przez to święcenie potwierdzam swoją chęć towarzyszenia Jezusowi przez całe moje życie. Poprzez życie skoncentrowane na modlitwie, pragnę zanosić modlitwy wiernych do Boga. Przez święcenie chcę uczynić swoje życie służbą Bogu i ludziom. Pragnę być dobrym czyli wiernym, gorliwym i pokornym uczniem Jezusa – podkreślał jeszcze kl. Tomasz.