Bezdomni w Zielonej Górze otrzymają tu nie tylko miejsce do spania i ciepły posiłek, ale przede wszystkim specjalistyczne wsparcie. Wszystko po to, aby pomóc im wyjść z bezdomności.
To inicjatywa Caritas diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Schronisko ma rozpocząć pracę już wkrótce. Obecnie w budynku trwa remont, który został użyczony organizacji przez Urząd Miasta Zielona Góra. – Zawsze nam brakowało takiego miejsca, gdzie moglibyśmy zatrzymać tych mężczyzn, którzy rokują wyjście z bezdomności, a cały czas mieszkają w pustostanach, albo noclegowni. Mają w sobie potencjał, ale potrzebują pomocnej dłoni, aby wstać i pójść dalej – wyjaśnia ks. Stanisław Podfigórny, dyrektor diecezjalnej Caritas.
Wszystko po to, aby po tych kilku latach podopieczni schroniska usamodzielnili się podejmując pracę i wynajmując mieszkanie. – Będziemy tam prowadzić dom aktywizujący dla osób bezdomnych. Zamieszka tam do 25 osób na trzy albo pięcioletnim kontrakcie. To będą już określać specjaliści odpowiedzialni za dom. W tym czasie taka osoba, jeśli to konieczne przejdzie terapię, będzie miała warsztaty zawodowe, albo w ogóle zdobędzie nową profesję. Oczywiście mieszkańcy sami będą dbali o ten dom – tłumaczy dyrektor Caritas.