Bp Tadeusz Lityński, odwiedzając 11 lutego pacjentów w zielonogórskim Szpitalu Uniwersyteckim, celebrował Eucharystię i udzielił sakramentu namaszczenia chorych.
Zainaugurowany przez papieża św. Jana Pawła II Światowy Dzień Chorego odbył się po raz 26. W kaplicy Szpitala Uniwersyteckiego chorzy i ich rodziny, personel medyczny oraz wolontariusze Caritas modlili się w intencji cierpiących. Pomimo ogromnego postępu w dziedzinie medycyny, nadal istotną rolę w procesie leczenia odgrywa bliskość drugiego człowieka, bardzo mocno ceniona przez chorych. Odwołując się do Ewangelii, bp Lityński zwrócił uwagę, że pełen litości Jezus dokonał niesamowitego gestu, dotykając trędowatego.
– Nikomu nie można było dotknąć osoby chorej na trąd. Widzimy, że Jezus łamie stare zasady, można powiedzieć: jest odważny, podchodząc do ludzi chorych i cierpiących. Ewangelia jest pełna wydarzeń opisujących ogromną wrażliwość Chrystusa i pragnienie spotkania z chorymi. Każdy, kto się zbliżył do Zbawiciela, otrzymywał pomoc i wsparcie. Czy misja Pana Jezusa zakończyła się wraz z wniebowstąpieniem? Nie! Mandat przekazywania daru miłości, daru, jakim jest również uzdrowienie choroby ciała i duszy przede wszystkim, został przekazany Kościołowi w posłudze sakramentalnej, także przez namaszczenie chorych. Dzisiaj dar obecności Jezusa, dotyku Chrystusa, chociaż będzie to ręka biskupa czy kapłana, otrzyma każdy podchodzący do namaszczenia chorych, otrzymując znak krzyża na czole i dłoniach – mówił biskup.
Uroczystość przypadająca w liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes była potwierdzeniem sakramentalnego i modlitewnego wsparcia chorych przez wspólnotę Kościoła. Jednocześnie podkreśleniem wartości apostolatu codziennej modlitwy chorych. – Ośmielam się prosić wszystkich chorych, aby w Kościele spełniali szczególną misję. Wiele dzieł i zadań duszpasterskich, misja zbawienia człowieka są możliwe dzięki modlitwie chorych i cierpiących – podkreślił bp Tadeusz.