Większość pątników wyruszy na Ekstremalną Drogę Krzyżową dopiero za tydzień. On poszli już 16 marca, kiedy na zewnątrz była minusowa temperatura.
EDK rozpoczęła się od Mszy św. w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej. Pątnicy, przed którymi
–
Tuż przed wyruszeniem w drogę Krzysztof Król /Foto Gość W nocną drogę wyruszyło ponad 90 osób w różnym wieku. – Tegoroczna matura to moja główna intencja. Ta droga to w pewnym sensie sprawdzenie samego siebie, nie tylko swoich możliwości fizycznych, ale przede wszystkim swojej wiary – wyjaśnia Piotr Synowiec z Żmigrodu.
– Idę po raz pierwszy. Chcę zbliżyć się do Chrystusa i głębiej przeżyć Drogę Krzyżową. Bardzo obawiam się, bo mam trochę chorą nogę, ale liczę, że z Bożą pomocą dojdę – mówi Jolanta Pawlikowska ze Skwierzyny.
– Też idę pierwszy raz. Do odważnych świat należy. Modlę się za wnuków i dzieci, aby żyły Bogiem – dodaje Weronika Stasiewicz z Gorzowa Wlkp.
Patronem trasy jest św. Wincenty à Paulo.