"Przez wiarę i chrzest do świadectwa" - to hasło I Synodu Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. 17 marca w Zielonej Górze odbyła sesja inauguracyjna.
– To przede wszystkim czas refleksji nad aktualną sytuacją naszego Kościoła i próba nakreślenia pewnych wytycznych dla kształtu duszpasterstwa – wyjaśnia ks. Andrzej Sapieha, sekretarz generalny synodu.
Dziś swoje dekrety odebrali uczestnicy synodu. To ponad 200 osób, a wśród nich duchowni, zakonnicy i świeccy reprezentujących różne środowiska duszpasterskie diecezji. – Synod będzie pracował głównie na sesjach plenarnych, na których zbierają się wszyscy uczestnicy. To czas modlitwy, dyskusji i rozmowy. Żeby te sesje plenarne mogły być owocne, będą pracowały jeszcze komisje tematyczne. To nieco mniejsze gremia, które będą zajmowały się jednym wybranym tematem refleksji synodalnej, przygotowując materiał na sesję plenarną. Dalej funkcjonują Parafialne Zespoły Synodalne, z którymi będą konsultowane końcowe decyzji synodalne – dodaje.
Przed południem w kościele pw. św. Józefa w Zielonej Górze odbył się warsztat pastoralny dla delegacji parafialnych, zwłaszcza Parafialnych Zespołów Synodalnych oraz przedstawicieli ruchów, wspólnot i stowarzyszeń apostolskich. Była wspólna modlitwa pokutna, katecheza o Duchu Świętym wygłoszona przez o. Michała Legana OSPPE, a także raport o stanie diecezji, który wygłosili księża odpowiedzialni za poszczególne obszary duszpasterstwa.
Po południu odbyła się uroczysta Msza św. w kościele pw. Ducha Świętego pod przewodnictwem bp. Tadeusz Lityńskiego, którą współkoncelebrowali bp Stefan Regmunt, bp Paweł Socha, bp Adam Dyczkowski i wielu kapłanów z całej diecezji. – Słowo „synod” z języka greckiego oznacza wspólną drogę. Tą synodalną drogą naszego Kościoła idziemy wszyscy razem: biskupi, kapłani, osoby życia konsekrowanego i osoby świeckie, natomiast wybrani przedstawiciele będą bezpośrednio służyć pomocą biskupowi diecezjalnemu w pracach synodu – mówił w homilii biskup.
– Tę wspólną synodalną drogę odczytujemy, patrząc na cudowny obraz Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej: będziemy chcieli tak jak nasza Matka i Królowa słuchać siebie nawzajem. Tej cierpliwości w słuchaniu siebie potrzeba we wszystkich relacjach w naszej wspólnocie diecezjalnej: pomiędzy kapłanami i biskupami, pomiędzy wiernymi i duszpasterzami poszczególnych parafii, pomiędzy nami wszystkimi kochającymi ten Kościół zielonogórsko-gorzowski, który jest naszym domem i miejscem dojrzewania chrześcijańskiej wiary – kontynuował.
Pasterz diecezji odwołał się do słów bp. Wilhelma Pluty z 1977 r.: „Obiecuję w całej miłości ku Tobie odważnie głosić Twoją prawdę, święcie odnawiać Twoją ofiarę, gorliwie rozdzielać Twoje łaski, całym sobą świadczyć o Tobie, aby ludzie na ziemi byli dobrzy, święci, a w niebie radowali się Tobą na wieki”. – Siostry i bracia, przecież te słowa bp. Wilhelma Pluty powinny stać się celem rozpoczynającego synodu. Tak rozmawiać o Kościele diecezjalnym, tak się za niego modlić, aby jak najlepiej wypełniał w świecie współczesnym swoją misję: podpowiadać ludziom, jak dzisiaj być dobrym, świętym i jak dojść do celu, by radować się z Bogiem na wieki – podkreślał bp Lityński.
Biskup podkreślił, że dzieło synodalne jest spojrzeniem Kościoła w przyszłość. – Jest pytaniem o to, jak powinien zareagować Kościół wobec wyzwań, szans i zagrożeń, jakie niesie ze sobą współczesny świat – zauważył ordynariusz.
Synod, jak podkreśla jego sekretarz generalny, może potrwać 3–4 lata.