Dokładnie o północy z 30 kwietnia na 1 maja, wyruszyła nocna piesza pielgrzymka z Głogowa do Grodowca.
Pielgrzymka „Nocą do Jutrzenki Nadziei” wyruszyła już po raz dwunasty spod kościoła pw. NMP Królowej Polski w Głogowie do sanktuarium Matki Bożej Jutrzenki Nadziei w Grodowcu.
- Gdy przyszedłem tutaj, to od razu zatęskniłem za Grodowcem i chciałem jak najszybciej tam iść. Jeden z kapłanów naszej diecezji opowiedział mi o nocnych pielgrzymkach w Rzymie i zaproponował, aby taką zorganizować też tutaj i wejść o świcie do Matki Bożej Jutrzenki Nadziei - wyjaśnia ks. proboszcz Witold Pietsch.
- Wyruszamy o północy, aby o świcie dotrzeć do sanktuarium Matki Bożej Jutrzenki Nadziei w Grodowcu. Tam weźmiemy udział w Mszy św. - dodaje.
Pątnicy mieli do pokonania
Po raz piąty w nocną pielgrzymkę wyruszyła Zofia Żeluk. - Mam taką potrzebę duchową. Mam swoje intencje. Mam Panu Bogu za co dziękować, mam o co prosić. Nocą jest nawet łatwiej, nie ma skwaru, upału i ruchu na drodze - zauważa pani Zofia.