Wykorzystuje swój talent i zbiera pieniądze na rehabilitację swojej siostry. Na tym nie poprzestaje, a uczy się dopiero do gimnazjum.
Martynka jest niepełnosprawna od urodzenia. Choruje na mózgowe porażenie dziecięce. – Od pierwszych miesięcy życia poddawana jest rehabilitacji i ciężko pracuje każdego dnia. Sama nie może chodzić, porusza się na wózku inwalidzkim i powoli stawia pierwsze samodzielne kroki. Coraz lepiej też wychodzi jej układanie zdań – opowiada jej siostra Kinga Kaczmarek z kl. II gimnazjum w SP nr 3 w Sulechowie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.