W Gorzowie Wlkp., 12 maja, odbyły się obchody rocznicy zawierzenia miasta Matce Bożej Fatimskiej. To była już trzynasta procesja ulicami miasta.
Przypomnijmy, że w 1996 roku miasto pod opiekę Matce Bożej Fatimskiej oddali miejscowi rajcy. Kilka miesięcy później radni Marek Surmacz i Tadeusz Horbacz przywieźli z Fatimy kopię figury Matki Bożej, którą umieszczono w kapliczce przy kościele ojców kapucynów.
Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. w kościele pw. Św. Antoniego i Św. Stanisława. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił proboszcz katedry. – W 101 rocznicę objawień fatimskich po raz trzynasty gromadzimy się przy figurze Matki Bożej Fatimskiej, aby modlić się za nasze miasto Gorzów, za jego mieszkańców. Bardzo dziękuję za Waszą obecność i tę coroczną pamięć, aby być tutaj – mówił ks. Zbigniew Kobus.
Proboszcz katedry odwołał się do słów papieża Benedykta XVI o objawieniach w Fatimie: „Niebo otworzyło się właśnie w Portugalii - jako okno nadziei, które Bóg otwiera, kiedy człowiek zamyka drzwi”. – Maryja i Jej objawienia są według papieskiej interpretacji otwartym oknem łaski. Miłosierną reakcją Boga na zaryglowane przed nim drzwi świata, zatrzaskiwane niejako przez ateizm, przez pychę ludzkiej rozumu, krwawe dyktatury oraz wszelkiego rodzaju zło, zarówno indywidualne i społeczne. Ale Bóg zachowuje się w swej bezgranicznej miłości ku nam, jak „namolny”, można powiedzieć - pokorny petent, który wyrzucony drzwiami, wraca oknem. Tym oknem jest właśnie Maryja – mówił ks. Kobus. – Ona jest oknem, przez które wchodzi do nas Bóg. Ona jest oknem naszej nadziei na Boga – dodał.
Po Mszy św. gorzowianie przeszli w procesji z figurą Matki Bożej Fatimskiej do kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, gdzie odbyło się m.in. nabożeństwo majowe, zawierzenie miasta, apel maryjny i modlitwa różańcowa prowadzana przez gorzowskie dekanaty. Czuwanie zakończyła Msza św. o północy.