Wojewódzkie obchody Dnia Strażaka odbyły się 20 maja w Gorzowie Wlkp. Odznaczono prawie 200 mundurowych i otwarto nową strażnicę PSP przy ul Dąbrowskiego 2.
Wszyscy pamiętamy 1 lipca ubiegłego roku i kolejne dni. Pełne poświęcenie i zaangażowanie strażaków, przy całym tragizmie sytuacji, pozwoliło uratować katedrę. W imieniu społeczności mieszkańców Gorzowa Wlkp. i wiernych diecezji zielonogórsko-gorzowskiej pragnę podziękować strażakom biorącym udział w akcji. Służba strażaków jest szczególnym powołaniem, bardzo niebezpieczna i wymagająca specjalnych predyspozycji. Jest w nią wpisanie ogromne ryzyko - mówił podczas Mszy św. bp Tadeusz Lityński.
Ordynariusz zielonogórsko-gorzowski podkreślił oddanie strażaków swojej służbie, dzięki czemu cieszą się ogromnym zaufaniem społeczeństwa. Przez poświęcenie, pomoc potrzebującym, zapewnienie bezpieczeństwa strażacy muszą w wielu sytuacjach zapłacić bardzo wysoką cenę. Bp Lityński wspomniał pełną zaangażowania postawę ogniomistrza Grzegorza Wesołowskiego, który 9 maja zginął na służbie w wypadku karetki.
Podczas obchodów odznaczono prawie 200 strażaków za ich zaangażowanie i poświecenie.
- Zawsze podziwiałem ogromną odwagę strażaków. Są gotowi ratować ludzi w najtrudniejszych sytuacjach, często beznadziejnych. Aż trudno wyrazić wdzięczność za ich poświęcenie. Pożar, wypadek drogowy, skażenie chemiczne, ulewa, powódź, wypadek na wodzie, strażacy są gotowi i działają niezwykle profesjonalnie. Kilku moich kolegów jest strażakami, to bardzo skromni ludzie, i zawsze gotowi do roboty. Pełen szacunek dla wszystkich strażaków - mówił Jerzy Lewandowski, mieszkaniec Gorzowa Wlkp.