- Gromadzą się tu różni ludzie, ale dla jednego Boga. Jest rewelacyjnie - podkreśla Iza z Brzeźnicy. Przyślijcie nam swoje zdjęcia do galerii! [AKTUALIZACJA]
Na Lednicę pojechały grupy z wielu zakątków naszej diecezji. – Przyjechaliśmy tu zobaczyć, że Kościół młodych jest piękny. Aby pokazać, jak można się bawić i modlić jednocześnie – mówi Szymon Rudzki z Żagania. – Przyjechałam tu, aby dzielić się pozytywną energią, radością. Gromadzą się tu różni ludzie, ale dla jednego Boga. Jest rewelacyjnie – podkreśla Izabela Budakowska z Brzeźnicy. – Czuje się tu wyjątkowo Pana Boga. Uważam, że każdy Polak powinien tu przynajmniej raz przybyć, aby doświadczyć, jak dobry jest Bóg. Przybyć do tej chrzcielnicy, by na nowo odkryć swoje miejsce w Kościele i wśród bliskich – dodaje Marcin Gregorowicz.
Pojechały nie tylko grupy zorganizowane z parafii. Radosław Rudziński z Zielonej Góry zabrał swoją córkę Jagodę. – W czasie długiego weekendu majowego byliśmy u znajomych w Poznaniu. Odwiedziliśmy wówczas Ostrów Lednicki, a potem Lednickie Pola. Nigdy wcześniej tam nie byliśmy. To miejsce zrobiło na nas ogromne wrażenie: cisza przerywana tylko śpiewem ptaków, ogromna przestrzeń, majestatyczna brama-ryba i poczucie, że to miejsce jest bardzo omodlone – uważa Radosław Rudziński.
– Przypomniało mi się, jak jeszcze w czasie moich studiów, w parafii pw. św. Józefa był o. Jan Góra, opowiadał o Lednicy i bardzo nas zapraszał. Pomyślałem, że Lednica to spotkanie młodych, do których już niestety nie należę, ale nie jest jeszcze za późno, żeby na to zaproszenie odpowiedzieć. Zależy mi też, żeby Jagoda mogła doświadczyć w tym miejscu spotkania z Jezusem i z ludźmi, takimi jak ona, młodymi i szukającymi Boga – dodaje.
Przysyłajcie swoje zdjęcia na: zgg@gosc.pl.