Na placu przed bazyliką tysiące diecezjan 17 czerwca uwielbiło Matkę Chrystusa, czczoną w cudownej ikonie od 350 lat, w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Nad miejscem celebry przeleciała eskadra myśliwców kreśląc na niebie biało - czerwone barwy narodowe. Uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem abp. Andrzeja Dzięgi, uświetniona obecnością kompanii honorowej Wojska Polskiego i orkiestry wojskowej była dziękczynieniem za Ojczyznę w 100. rocznicę odzyskania niepodległości.
– Niech oblubienica Ducha Świętego prowadzi naród Polski ku pomyślnej przyszłości, byśmy w czasach zamętu, zagrożenia dla prawdy, przesuwania granicy między dobrem a złem, potrafili, jako Polacy obronić wartości, który były bliskie obrońcom Ojczyzny w minionych wiekach – powiedział bp Tadeusz Lityński. Pielgrzymujące do sanktuarium rodziny, wspólnie z duszpasterzami prosiły, aby Matka Boża otoczyła płaszczem opieki ogniska domowe, a szczególnie małżeństwa zagrożone kryzysem.
– Do Rokitna staramy się przyjeżdżać, co najmniej dwa razy w roku, na odpusty, oraz na Kalwarię Rokitniańską. Modlitwa przed ikoną Maryi jest odskocznią, zastanowieniem się nad życiem, napełnieniem duszy wiarą i spokojem – mówili Małgorzata i Zbigniew Szczepkowscy z Brzozowca. Podczas uroczystości świętowali diamentowy jubileusz, 60. rocznicy święceń kapłańskich bp Antoni Stankiewicz, wieloletni dziekan Roty Rzymskiej i bp Paweł Socha, który całe życie kapłańskie poświęcił pracy duszpasterskiej w diecezji zielonogórsko - gorzowskiej.
– Z serdecznością i podziwem witamy bp Antoniego i dziękujemy za wielkie serce dla diecezji, za coroczne powroty z Rzymu na lubuską ziemię, za wsparci i pomoc w formalnościach związanych z procesem beatyfikacyjnym bp. Wilhelma, oraz, że jesteś stałym ambasadorem naszych spraw w Stolicy Apostolskiej. Słowa wdzięczności kieruję w stronę bp. Pawła Sochy. Z doświadczenia wiemy, że posługa bp. Pawła to wielka księga mądrości słowa, głębi ducha i pracowitości, która nie zna pojęcia emerytury – zwracał się do jubilatów bp Tadeusz Lityński.