Przez cały rok się formowali w Domowym Kościele. W czasie wakacji pojadą na rekolekcje, ale przedtem wyruszyli w podróż Obrą.
Już po raz piąty odbył się trzydniowy spływ kajakowy rodzin skupionych w dwóch kręgach Domowego Kościoła istniejących przy parafii pw. Nawiedzenia NMP w Lubsku.
- Zaczynamy w Gorzycy i płyniemy do Bledzewa, a potem do Starego Dworku, gdzie kończymy wyprawę - mówił Radosław Kurzawski tuż przed wyruszeniem w drogę.
- To taka wisienka na torcie, która kończy naszą formację roczną. Ten spływ wzmacnia naszą wspólnotę i poszczególne rodzinny - dodał. Msza św. w trakcie spływu kajakowego. Piotr Krukowski
Tegoroczny spływ był połączony z rekolekcjami. Poprowadził je ks. Łukasz Mielnik. - Będę mówił o zobowiązaniach, które wynikają z sakramentu małżeństwa czyli o miłości, wierności i uczciwości małżeńskiej. Oczywiście będziemy mieli odnowienie przyrzeczeń małżeńskich - wyjaśniał ks. Mielnik.