Pieszo, rowerem, autokarem, a może w jeszcze inny sposób. W wakacyjnym cyklu zapraszamy do pielgrzymowania, które trwa przecież przez całe życie.
To, że przejechałem na rolkach tyle kilometrów i dojechałem na Jasną Górę, to sprawka Ducha Świętego. Było ciężko, ale udało się – mówi z uśmiechem Łukasz z Zielonej Góry.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.