Złodziej włamał się do świątyni w Brzeźnie.
Wszystko wydarzyło się w niedzielę 15 lipca. Wtedy to dyżurny sulęcińskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o włamaniu do obiektu sakralnego. Mieszkanka Brzeźna, przechodząc obok kościoła zauważyła, że boczne drzwi są uszkodzone.
Natychmiast powiadomiła o tym księdza, a ten zaalarmował policję. Na miejsce pojechali kryminalni i policyjni technicy. To właśnie jeden z nich odkrył, że złodziej uszkodził drewnianą kasetkę i ukradł z niej pieniądze.
W tym czasie kryminalni dokonali oględzin miejsca zdarzenia i przesłuchali świadków. Opierając się na zdobytych informacjach oraz wiedzy operacyjnej, dotarli do 26-letniego mieszkańca powiatu sulęcińskiego.
Mężczyzna został zatrzymany. Przyznał się do popełnienia przestępstwa i wyjaśnił, że potrzebował pieniędzy na alkohol i papierosy. Za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Parafia oszacowała straty na 1200 zł. Drzwi, które uszkodził włamywacz, były zabytkowe.