W sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie od 21 do 23 września odbyły się rekolekcje dla katechetów.
Rekolekcje poprowadził ks. Marek Studenski, wikariusz generalny diecezji bielsko-żywieckiej. – Rozpoczyna się rok szkolny i z jednej strony to jest wielka radość dla katechetów, ale z drugiej strony są pytania i obawy jak to będzie. Nie brakuje przecież wyzwań dotyczących funkcjonowania nauczyciela w szkole, ale są też wyzwania naszych czasów czyli pewien kryzys rodziny. Chciałbym, aby w czasie tych rekolekcji otworzyli się na działanie Jezusa i oddali Mu te wszystkie niepokoje. Pójść za wezwaniem św. Piotra: „Wszystkie troski wasze przerzućcie na Niego, gdyż Jemu zależy na was”. Głównym celem tych rekolekcji jest zaufanie Jezusowi bez reszty – powiedział rekolekcjonista.
W rekolekcjach wzięło udział ok. 80 katechetów. Uczestnicy przyznają, że podczas tego czasu skupienia nabierają sił. – Rekolekcje dają inne spojrzenie na to, co robimy i na naszych uczniów. Takie rekolekcje są bardzo potrzebne bo wszystko się na chwilę zostawia w domu, człowieka ma czas skupienia i wyciszenia przy Panu Bogu. Warto zatrzymać się czasem w życiu – podkreśla Grażyna Kucharczyk Tuplice
Te siły są potrzebne bo katecheza w szkole to coraz większe wyzwanie. – Dziś często słyszy się od dzieci, że one i tak nie pójdą do kościoła bo rodzice nie chodzą . Naszym zadaniem jest pomagać uczniom wzrastać w wierze i mieć nadzieję, że to ziarno kiedyś zaowocuje – zauważa Joanna Lisicka z parafii pw. Nawiedzenia NMP Lubsku.
Ostatniego dnia katecheci wzięli udział w Diecezjalnej Pielgrzymce Nauczycieli, której głównym punktem była Msza św. pod przewodnictwem bp. Pawła Sochy.