"Księdzem nie można być w godzinach od - do. Ludziom trzeba się oddać zupełnie" - powiedział kiedyś na łamach Gościa Niedzielnego ks. Witold Andrzejewski. Dziś rocznica śmierci legendarnego kapelana "Solidarności".
Ks. Witold Andrzejewski w jednym z wywiadów, który ukazał się na łamach "Gościa Niedzielnego", zapytany, co jest dla niego jest najpiękniejsze i najtrudniejsze w kapłaństwie, powiedział tak: "Odpowiem może banalnie, ale zgodnie z prawdą – Eucharystia. To dla mnie ciągłe wyzwanie Bożej miłości".
Wyzwaniem dla niego było także cały czas kapłaństwo. "Wydaje mi się, że dziś księżom brakuje odwagi w podejmowaniu wyzwań, a z drugiej strony brak nam pokory. Za mało przeżywamy to, że wszystko, co dostaliśmy od Pana Boga, dane jest nam zupełnie niezasłużenie i za darmo. Dlatego nie mam prawa kwękać. Gdy boli, to owszem, mogę stękać, ale narzekać na swoje życie nie mam prawa, bo jestem niesamowicie obdarowany przez Pana Boga. W duszpasterstwie akademickim nauczyłem się też, że księdzem nie można być w godzinach od - do. Ludziom trzeba się oddać zupełnie, trzeba pozwolić im się 'wziąć dla siebie'. To najbardziej jest potrzebne. Ksiądz darów Bożych nie otrzymał dla siebie, ale dla innych" - podkreślał.
Ks. Witold Andrzejewski urodził się 5 kwietnia 1940 r. w Kownie. Jego ojciec, również Witold, zginął w Katyniu. Po zakończeniu II wojny światowej wraz z matką Jadwigą zamieszkał najpierw w Lublinie, a następnie we Wrocławiu i w Łodzi. Po maturze uzyskanej w 1958 r. podjął pracę w Warszawie. Jednak po roku powrócił do Łodzi i rozpoczął studia na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej i Filmowej. W 1960 r. przerwał studia stacjonarne i podjął pracę w Teatrze im. J. Osterwy w Gorzowie Wlkp. Trzy lata później uzyskał dyplom aktorski, zdając egzamin eksternistyczny w warszawskiej PWST.
W 1966 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Gościkowie-Paradyżu. 18 czerwca 1972 r. w kościele pw. św. Michała Archanioła w Świebodzinie otrzymał święcenia kapłańskie z rąk bp. Wilhelma Pluty. Przez cały okres posługi kapłańskiej był związany z Gorzowem Wlkp. Najpierw przełożeni skierowali go do parafii katedralnej, ale z zadaniem pracy duszpasterskiej przy kaplicy pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
W 1973 r. mianowano go duszpasterzem akademickim dla Gorzowa Wlkp. Po utworzeniu nowej parafii przy dotychczasowej kaplicy pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny został ustanowiony jej wikariuszem. Za zgodą proboszcza zamieszkał przy kaplicy pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, gdzie prowadził prężne duszpasterstwo młodzieży. Angażował się także w działalność gorzowskiego Klubu Inteligencji Katolickiej.
Wspierał środowiska patriotyczne oraz ruch społeczny związany z NSZZ "Solidarność". W 1986 r. jego pieczy duszpasterskiej powierzono gorzowską parafię pw. Matki Bożej Różańcowej. Pracował tam jako samodzielny wikariusz, gdyż - ze względu na zdecydowany sprzeciw ówczesnych władz - nie można go było mianować proboszczem. W sierpniu 1989 r. został proboszczem parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Gorzowie Wlkp.
Oprócz działalności duszpasterskiej w Gorzowie Wlkp. ks. prał. Andrzejewski angażował się również w działania na forum diecezjalnym. Przez pewien czas prowadził zajęcia z fonetyki w diecezjalnym seminarium duchownym. Od grudnia 1987 r. kierował diecezjalnym Duszpasterstwem Ludzi Pracy. W roku 2003 r. powierzono mu diecezjalne Duszpasterstwo Policji. Był również duszpasterzem Okręgu Lubuskiego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Za swoją działalność otrzymał liczne wyróżnienia kościelne i państwowe. Papież Jan Paweł II w 1989 r. wyróżnił go godnością Kapelana Jego Świątobliwości. W 2007 r., za zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, otrzymał nadany przez Prezydenta RP Order Odrodzenia Polski.
Ks. prał. Andrzejewski zmarł 30 stycznia 2015 r. w szpitalu w Gorzowie Wlkp.