Drewniane ożebrowanie skromnej świątyni w Chociczu wypełnione wypaloną cegłą jest metaforą wyjątkowej mocy.
Lekki zakręt zmusza wjeżdżających do Chocicza od strony Górzyna do przyhamowania. Przyglądając się uważnie stojącym wzdłuż drogi budynkom, można dostrzec kolorowe elementy na ceglanych ścianach. Od razu przypomina się baśń braci Grimm „Jaś i Małgosia”, a szczególnie piernikowy dom z czekoladowymi i lukrowanymi elementami architektonicznymi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.