Wolontariusze ze Szkolnego Koła Caritas w Sulechowie nie próżnują! Ze swoją katechetką wpadli na kolejny pomysł. Wszystko dla niepełnosprawnych rówieśników.
Bal odbędzie się 1 marca w Hali Sportowej przy Szkole Podstawowej nr 3 w Sulechowie. Skąd pomysł? – Byłam z wolontariuszami na gali wolontariatu w Zielonej Górze, gdzie był bal. Moja młodzież była zachwycona. Nowi ludzie, pełna integracja. Na drugi dzień jedna z uczennic mówi: „A gdybyśmy zrobili u nas taki bal…”, a ja dodałam: „Charytatywny!” – wspomina Violetta Samociak, katechetka ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Sulechowie.
– A mamy komu pomagać. Pomysł bardzo się spodobał. Pierwszy raz organizujemy taki bal w naszej szkole, a w dodatku jest to bal dla młodzieży, nie dorosłych, jak zawsze to bywa. Ale w młodych jest tyle energii i entuzjazmu, a ich chęć pomagania jest ogromna. Chcemy się bawić, ale przede wszystkim pomagać i integrować. Zaprosimy oczywiście naszych podopiecznych, aby wszyscy widzieli komu pomagamy i jak jest to realna pomoc - dodaje
Na bal zaproszona jest młodzież z Sulechowa i okolicy. – Porozsyłaliśmy zaproszenia także do byłych wolontariuszy, którzy rozsypani są po całej Polsce – wyjaśnia katechetka.
W planach rożne atrakcje. Symboliczny wstęp kosztuje 10 zł. To oczywiście charytatywna cegiełka. – W planach loteria fantowa, różne kiermasze, ciasto, napoje, kawa, herbata, maski karnawałowe i oczywiście różne konkursy np. na najciekawsze karnawałowe przebranie – wylicza Violetta Samociak.
– Komu pomagamy? Tymkowi, Karolinie, Julii i Kacprowi. Doszła jeszcze jedna osoba - Nikodem. Ostatnio zadzwonił do mnie mój były wolontariusz i pyta: „Pani Violu, jeszcze Pani działa w wolontariacie? Bo nasz absolwent Nikodem uległ wypadkowi, sytuacja tragiczna i jest bardzo potrzebna pomoc, może coś udałoby się zorganizować?”. Zadziwiające jest to, że młodzi ludzie chcą i widzą innych i ich trudne sytuacje i chcą pomagać i tego się nie wstydzą. Swoją otwartością i szczerością przewyższają dorosłych – dodaje.
Więcej o balu: TUTAJ