- Św. Józef pokazuje nam, że dla dziecka ważni są zarówno ojciec, jak i matka - zauważa ks. Tadeusz Kuźmicki.
Obraz św. Józefa Kaliskiego dotarł 9 kwietnia do parafii pw. Najświętszego Zbawiciela w Zielonej Górze.
Każda parafia ma codziennie innego misjonarza. W parafii pw. Najświętszego Zbawiciela był nim ks. Tadeusz Kuźmicki, który na co dzień jest ojcem duchownym w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu.
Kaznodzieja przypomniał, że św. Józef jest dla nas przykładem mężczyzny, który bierze odpowiedzialność za życie osób ważnych w jego życiu: za swoją wybrankę i za potomstwo. – Św. Józef podejmuje tę odpowiedzialność pomimo trudności albo może właśnie ze względu na trudności – podkreślał ks. Kuźmicki. – Dopiero wtedy, kiedy pojawiają się trudności w naszym życiu, pytamy, kto to zrobi, kto się tym zajmie, kto weźmie to na swoje barki. Św. Józef widział ciężar swoich decyzji i nie było mu łatwo je podejmować, co widać w jego rozterkach, czy wziąć do siebie Maryję. Ostatecznie jednak podejmuje odpowiedzialność za życie swojej przyszłej rodziny – mówił.
Misjonarz zwrócił także uwagę na to, że św. Józef na tym obrazie jest przedstawiony na równi z Maryją, a w Biblii, ikonografii i naszej pobożności jest dużo więcej Maryi niż Józefa. – Jest on trochę w cieniu, na drugim planie. Tutaj na obrazie widzimy jego miejsce i jego równą rolę jako rodzica. Św. Józef pokazuje nam, że dla dziecka ważny są zarówno ojciec, jak i matka. Za rodzinę i dzieci każdy z rodziców jest odpowiedzialny w równej mierze. Dzieci potrzebują zarówno ojca, jak i matki – podkreślił kaznodzieja. – To jest miejsce dla mężczyzn w rodzinie. Na obrazie św. Józef jest podobny do Boga Ojca. Stąd jest dla nas pytanie, na ile ojciec rodziny powinien być podobny do Boga Ojca, który jest miłosierny. Przed tygodniem słyszeliśmy ewangelię o miłosiernym ojcu i synu. Czy nie jest to zadanie i cecha św. Józefa i każdego mężczyzny? – pytał.