- Światło Chrystusa niech opromienia nasze życie, ale nie zatrzymujmy tego światła i tej łaski dla siebie - mówił bp Tadeusz Lityński do wiernych zgromadzonych na liturgii Wigilii Paschalnej w parafii pw. św. Mikołaja w Głogowie.
Biskup w homilii odniósł się światła paschału. - To światło rozświetliło mroki naszej świątyni. Zapaliliśmy nasze świece od paschału, potem przekazaliśmy nasze płonące świece do odpalenia naszym braciom i siostrom. Świeca ma sens wówczas, gdy nie jest tylko dekoracją, ale wówczas gdy płonie, gdy daje światło, choć sama się wypala. Przyjęliśmy to światło, aby przekazywać je innym. Uświadamiamy sobie, że jesteśmy jednym ze źródeł Chrystusowego światła, aby sobie i innym pomóc odkryć prawdę o Bogu i Jego miłości, prawdę o człowieku i jego życiowej misji, którą jest miłość - mówił biskup.
Pasterz diecezji zauważył, że obumieranie życia Bożego w chrześcijaninie prowadzi do oddalenia od Chrystusa przez grzech, potem od Kościoła przez zerwanie wspólnoty, ale na tym się nie kończy. - Zaczyna się proces "zatroskania" o tę nieobecność Chrystusa i Jego Kościoła w życiu innych ludzi, pomimo tego, że na ustach ma się słowa o tolerancji i humanizmie - mówił biskup. - A odmawia się Jezusowi miejsca w życiu innych ludzi. Po co Jezus w szkole, po co Jezus w szpitalu czy w więzieniu, w środkach przekazu? Zaczynają drażnić świątynie i chrześcijańskie symbole. Zaczyna się proces zawstydzenia chrześcijańskimi wartościami i podejmowane są wysiłki, aby promować dokładnie wartości antyewangeliczne - kontynuował.
Pascha świata rozpoczęła się w chwili stworzenia i trwać będzie do końca. - Jesteśmy wszczepieni w Chrystusa, Jego światło niech opromienia nasze życie, ale nie zatrzymujmy tego światła i tej łaski dla siebie, dzielmy się z innymi, przez dar osobistej modlitwy, nie zważając na przeciwności i niechęć tego świata. Niech tej wzajemnej modlitwy za siebie nie zabraknie w naszych rodzinach, w naszej wspólnocie diecezjalnej - apelował pasterz diecezji.
Na zakończenie homilii biskup odniósł się do chrztu św. - Co roku w Noc Paschalną jesteśmy wezwani, byśmy na nowo zanurzyli się w wodach chrzcielnych, przeszli ze śmierci do życia i stali się prawdziwymi chrześcijanami - zauważył. - Głośno i wyraźnie jeszcze raz za chwilę podczas liturgii chrzcielnej wyrzeknijmy się świata, który jest pod władzą księcia ciemności i wybierzmy zdecydowanie świat Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego - dodał na zakończenie.