Msza św. w intencji Ojczyzny, pielgrzymka ruchu trzeźwościowego oraz salwy armatnie na cześć Królowej Polski. W sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie bp Stefan Regmunt przewodniczył obchodom uroczystości głównej Patronki Polski.
Ksiądz Piotr Bortnik, kustosz rokitniańskiego sanktuarium, przypomniał, że rokitniańska parafia przez pewien czas nosiła tytuł Matki Boskiej Królowej Polski. Trudno się zatem dziwić, że Ta, która nosi na swojej piersi, przez wszystkie wieki, od 1671 roku, Orła Białego, jest Królową - niezależnie od wizerunku, w jakim jest czczona.
Biskup zwrócił uwagę na obecność Maryi w Kościele powszechnym, jak również w historii Kościoła polskiego i narodu.
– Maryja była z uczniami w Wieczerniku, oczekiwała Ducha Świętego, umacniała apostołów, którzy nie mogli do końca zrozumieć, że Mistrz został ukrzyżowany. Maryja od początku była obecna w życiu Kościoła. Spośród innych narodów naród polski najwięcej zawdzięcza wstawiennictwu Maryi. Przyglądając się historii Polski, widzimy od samego początku obecność Matki Najświętszej. Najlepszym tego dowodem jest to, że pierwsza świątynia, która powstała na terenach Polski, była poświęcona Jej imieniu. Katedra gnieźnieńska nosi imię Najświętszej Maryi Panny. Pierwsza pieśń, która została napisana, jest pieśnią ku czci Bogarodzicy, a przez wiele lat była hymnem narodowym. Patrzymy na historię naszego narodu i dostrzegamy, że wizerunki Matki Najświętszej były obecne na sztandarach. Maryja była obecna w Kościele, który urzeczywistniał się w Polsce na różnych etapach. Można powiedzieć, że Matka Boża nigdy nie była zakwestionowana w historii polskiego narodu – mówił bp Stefan Regmunt.
Obchody święta Konstytucji 3 maja w naturalny sposób kierują myśli wierzących do Maryi jako szczególnej opiekunki narodu polskiego.
Uroczystość NMP Królowej Polski w Rokitnie, lubuskiej Częstochowie, mocno zaakcentowała obecność szczególnej grupy przybywającej do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej od wielu lat - przedstawicieli ruchu trzeźwościowego. W Rokitnie przed 30 laty rozpoczęto rekolekcje dla osób pragnących podnieść się z niewoli alkoholizmu. – Polacy są w wielkim niebezpieczeństwie z powodu nadużywania alkoholu. Podejmowane są różne działania, abyśmy mogli doczekać się radości z otrzeźwienia, abyśmy mogli mieć nadzieję, że nasza ojczyzna będzie wspólnotą ludzi wolnych – powiedział biskup.
Hierarcha zwrócił uwagę na ogromny problem alkoholowy wśród młodzieży, na zatrważające dane statystyczne, i ostrzegał, że jeżeli Polska nie otrzeźwieje, nigdy nie będzie miejscem pełnego szczęścia, radości i rozwoju.
(obraz) |