Wizerunek św. Józefa z sanktuarium w Kaliszu dotarł 6 maja do parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Międzyrzeczu. To kolejny dzień diecezjalnej peregrynacji pod hasłem: "Milczeć, walczyć, kochać".
Misjonarzem w Międzyrzeczu był ks. Waldemar Grzyb. – Dziś chciałbym przekazać mężczyznom, aby przede wszystkim nie bali się odważnie wyznawać swojej wiary i nie wstydzili się Jezusa – podkreślił kapłan tuż przed rozpoczęciem peregrynacji.
– Święty Józef to filar tej peregrynacji, ale tych wzorów męskości mamy w Biblii wiele. Zarówno w Starym, jak i Nowym Testamencie. To chociażby król Dawid czy św. Paweł. Chciałbym pokazać, że nie tylko można i warto, ale dziś jest konieczność, aby być tym, który w imię Jezusa Chrystusa, w mocy Ducha Świętego, przybliża innym królestwo Boże. Warto chwycić za Pismo Święte i czytać, bo historie bohaterów biblijnych pokazują nam również pułapki duchowe. To, że znaleźli się w Biblii, nie znaczy, że są idealni. Wielu z nich doświadczyło zmagań duchowych, a nawet upadku. Ich historie pokazują, jak bardzo trzeba nam uczyć się rozeznawania duchowego i szukać Bożej mądrości – dodał.
Odważnie wyznawać swoją wiarę chce Bartłomiej Wik, który jest lektorem w parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Międzyrzeczu. – Dziś nie jest łatwo wyznawać wiarę i jeszcze trudniej jej bronić, ale warto przezwyciężyć lęk i wstyd – podkreśla Bartłomiej, który świadczy o Chrystusie chociażby swoją służbą przy ołtarzu. – Bycie ministrantem i lektorem daje mi radość oraz pogłębia moją wiarę – dodaje.