- Nie pozwólmy współczesnemu światu wyrwać się z miłosiernych rąk Stwórcy - apelował bp Tadeusz Lityński, który 12 maja w głogowskiej kolegiacie odprawił Mszę św. w intencji hutników oraz ich rodzin.
Biskup zauważył w homilii, że patron hutników św. Florian to postać męczeńska. - Próbowano go złamać, aby wyparł się Chrystusa, aby zdradził zmartwychwstałego Pana, próbowano uciszyć Floriana, ale on pozostał wierny Chrystusowi do końca, za cenę męczeńskiej śmierci. Męczennicy wzbudzają zarówno podziw, jak i nienawiść. Mówią do nas z kart historii i powinni być inspiracją do pytania o naszą wierność Chrystusowi i Jego Ewangelii - podkreślił pasterz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
- Drodzy hutnicy i wszyscy uczestnicy tej niedzielnej modlitwy, obraz świata, Kościoła, problemy naszych rodzin czy środowisk pracy nie mogą odebrać nam nadziei. Zamęt współczesny ani bolesny upadek i ciężki grzech wielu wiernych i duchownych nie mogą zrodzić w nas zwątpienia w sens podążania za wartościami Dekalogu i Ewangelii. Musimy wykrzyczeć światu, że nasza nadzieja posiada imię, a brzmi ono: Jezus Chrystus, jedyny Zbawiciel świata i ludzkości! Nie możemy zamilknąć! - mówił.
Chrystus Dobry Pasterz z dzisiejszej Ewangelii uspokaja nasze chrześcijańskie serca. - Mamy słuchać głosu Jezusa, mamy wczytać się w Ewangelię, mamy uczynić z Dekalogu podstawę naszych zasad. Dobry Pasterz nas zna i chce nas przeprowadzić przez burze współczesności, a na końcu obdarzyć życiem wiecznym. Nie pozwólmy współczesnemu światu wyrwać się z miłosiernych rąk Stwórcy, który w każdej pracy i w każdej minucie życia chce nam towarzyszyć i wspierać nasze wysiłki, by w codziennej walce ze złem dobro zawsze zwyciężało i umacniało nas, nasze rodziny i środowiska pracy - apelował biskup. - Trzeba więc opowiedzieć się za Chrystusem i zawsze za Nim kroczyć, naśladować Go, odtwarzać swoim życiem wzór, jaki nam pozostawił - dodał.