W głogowskim kościele pw. NMP Królowej Polski odbyło się 8 czerwca całodniowe sympozjum "Magia - cała prawda" poświęcone zagrożeniom życia duchowego.
Sympozjum zorganizowano z inspiracji ks. Witolda Pietscha, proboszcza parafii pw. NMP Królowej Polski. Do Głogowa przyjechali specjaliści z całej Polski, zajmujący się profesjonalnie tematyką magii i okultyzmu przedstawiający wyniki swoich badań.
Inicjatorką sympozjów, których w całej Polsce odbyło się już ponad 40, jest pisarka Małgorzata Nawrocka. Autorka uznawana za specjalistkę w zakresie zagrożeń duchowych, jakie niosą za sobą niektóre dzieła literackie. Pisarka jednoznacznie wyraża przekonanie o dużym stopniu szkodliwości dla rozwoju duchowego popularnych książek, nierzadko uchodzących za wartościowe. Zarzuty, jakie stawia Małgorzata Nawrocka pewnym dziełom współczesnej literatury, to przede wszystkim wypieranie Boga, wulgaryzacja języka, erotyka przybierająca formę pornografii oraz propagowanie okultyzmu, magii i wróżbiarstwa.
– Mam nadzieję, że z inicjatywą sympozjum wyszedł Pan Bóg. Podobne spotkanie wydarzyło się po raz pierwszy w Warszawie 11 lat temu, w ramach Międzynarodowych Targów Książki Katolickiej. Moja powieść dostała nagrodę Feniksa i wydawnictwo postanowiło zorganizować spotkanie. Na modlitwie, dostaliśmy światło, jak powinno wyglądać takie spotkanie. Nie chodziło oczywiście o promocję autorki, ani nagrodzonej książki, ale ważne było, aby szerzej zająć się tematem. Skrzyknęliśmy ludzi z całej Polski, którzy tematem magii i okultyzmu zajmują się profesjonalnie i postanowiliśmy zaoferować uczestnikom sympozjum cały dzień wiedzy na ten temat, bez histerii, ideologii. Nasze całodniowe spotkanie nazywamy„wieczernikiem” i mamy świadomość, że ludziom potrzebna jest taka wiedza. Wydaje się, że tematyka magii i okultyzmu została odłożona na bok i fakt, że nie mówiło się o tym głośno, co nie oznacza, że nie było problemów – powiedziała Małgorzata Nawrocka.
Jak podkreślali organizatorzy, najważniejszym punktem programu była dziękczynna Eucharystia, za wszystkie dary, jakich udzielił Bóg. Wieczorna Msza św. była celebrowana w radosnej atmosferze, pomimo całego dnia prelekcji na trudne tematy, dotyczących duchowości, związanych niekiedy z „rozdrapywaniem” sumienia.