DPS w Szarczu prowadzony przez siostry felicjanki ma 60 lat przejdź do galerii

Pasterz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej zauważył w homilii, że siostry oraz pracownicy tutejszego DPS troszczą się o ludzką godność osób niepełnosprawnych. Podziękował siostrom i wszystkim pracownikom za troskę i służbę. - Drodzy jubilaci, tworzący rodzinę tego domu, wasza praca, wasza służba ma wymiar ponadczasowy. To wy pochylacie się nad człowiekiem, ale tak naprawdę wasza służba jest służbą Bogu. Wasza praca nie jest zwykłą pracą zawodową, ale jest służbą miłości bliźniemu, opartą na codziennej modlitwie w waszej domowej kaplicy. Służbą na większą chwałę Boga. Święty Jakub napisał: "Wiara bez uczynków jest martwa", a wasze działania świadczą o tym, że za słowem kroczy czyn. I za to pragniemy podziękować i życzyć, aby ten dom pulsował życiem miłości wzajemnej - mówił bp Lityński.
 
Dom Pomocy Społecznej dla dzieci i młodzieży żeńskiej w Szarczu działa od 1959 roku. Od 1964 r. prowadzą go siostry felicjanki. - W tym domu przebywają 52 niepełnosprawnie intelektualnie kobiety i dziewczęta. Niektóre z nich dzisiaj też mają jubileusz, bo przebywają tu od 60 lat. Jako zgromadzenie prowadzimy to dzieło na zlecenie powiatu międzyrzeckiego. Staramy się to robić w duchu wartości chrześcijańskich i miłosierdzia chrześcijańskiego - wyjaśnia s. Agnieszka Pustelak, dyrektor DPS w Szarczu.