Cały rok na to czekam

Czy prawie trzy tygodnie w lesie, bez prądu, ciepłej wody, komórki, Facebooka to możliwy scenariusz? Okazuje się, że to nie tylko realny pomysł, ale nawet bardzo ciekawy i niezwykle twórczy.

Obwód Zielonogórskiego Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej prowadzi w czasie tych wakacji cztery obozy, a konkretnie jedne kolonie zuchowe, jeden obóz wędrowny i dwa stałe. Bierze w nich udział prawie 240 osób. – Zuchy (najmłodszy pion) jadą na kolonie zuchowe do budynku, natomiast harcerki i harcerze jadą do lasu, gdzie budują swój obóz, a wędrownicy i wędrowniczki, jak sama nazwa wskazuje, uczestniczą w obozach wędrownych – wyjaśnia phm Leszek Masklak HR. – Zuchy były na koloniach zuchowych koło Kalisza i w tym roku poznawały historię starożytnego Egiptu, szukając klejnotu faraona, i ratowały Egipt przed wylewem Nilu. Teraz harcerki i harcerze wypoczywają w okolicy Nowej Wsi Zbąskiej i Strug na dwóch obozach stałych. Natomiast wędrowniczki na rowerach poznają piękno Mazur – dodaje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..