Odlatują nagle i bez pożegnania. Najmłodsze parę dni wcześniej, bardziej doświadczone, znające trasę przelotu – później. Mieszkańcy Kłopotu nie są zasmuceni. Wiedzą, że na wiosnę ptaki powrócą do swoich gniazd.
Pan Bogdan od lat gości bocianią parę. Ptaki kontrolują teren, wchodzą odważnie do kurnika, spacerują po podwórku, a najbardziej cieszą się, kiedy gospodarz częstuje je kawałkami soczystego mięsa drobiowego. 20 sierpnia w kilkudziesięciu gniazdach było już pusto, bociany wybrały się w długą podróż do Afryki wcześniej. Powoli staje się to regułą: na wiosnę przylatują szybciej, odchowują potomstwo i wylatują za morze, w kierunku południowym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.