Kapłani pracujący w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej pod przewodnictwem biskupów uczestniczyli 28 sierpnia w konferencji formacyjnej. 29 sierpnia do seminarium w Paradyżu przyjadą kolejni duchowni.
Pierwszego dnia podzielonej na dwie tury konferencji nowo mianowani proboszczowie złożyli wyznanie wiary oraz przysięgę proboszczowską.
Wprowadzeniem do spotkania duchownych było nabożeństwo pokutne połączone z okazją do spowiedzi. – Zadajemy sobie pytanie, czy to, co czynimy, przybliża nas do zbawienia? Przystępujemy do nabożeństwa pokutnego po to, aby ponownie przyjść do Jezusa i pójść z nim z pełnym entuzjazmem i gorliwością... Jesteśmy tu po to, aby przyjść do Jezusa i pójść za Nim. Uświadamiamy sobie, ze każde nawrócenie rozpoczyna się od uznania własnej grzeszności. Nie będzie prosił o przebaczenie grzechów ten, kto myśli, ze ich nie ma. Nie zawróci ze złej drogi ten, kto myśli, ze nie potrzebuje się nawracać, i nie będzie się bil w piersi ten, kto uważa się za sprawiedliwego. Sama świadomość naszej grzeszności nie wystarczy, chociaż jest bardzo ważna – mówił ks. Zygmunt Zapaśnik, diecezjalny ojciec duchowny.
Sakramentalna spowiedź była również głównym tematem prelekcji o. Roberta Leżohupskiego OFM Conv z Penitencjarii Apostolskiej. Przedstawiciel rzymskiej dykasterii przedstawił zagadnienia w dwóch blokach tematycznych: „Sakrament pokuty: wskazania dotyczące różnych aspektów posługi spowiednika” oraz „Nota Penitencjarii Apostolskiej na temat znaczenie ważności forum wewnętrznego i nienaruszalności pieczęci sakramentalnej”.
– Kapłańska posługa pojednania jest czasochłonna, jest „traceniem czasu”... Być w konfesjonale widocznym znakiem miłosiernej miłości Boga Ojca jest jednym z najbardziej entuzjastycznych aspektów posługi kapłańskiej. Wystarczy, że przypomnimy sobie spowiedzi, sytuacje, ludzi, kiedy osobiście doświadczaliśmy tajemnicy nawrócenia, łez, drżenia przychodzącej łaski. W konfesjonale mogą być oczywiście przedstawione przypadki przekraczające nasza wiedzę oraz przygotowanie poza to, co moglibyśmy powiedzieć. Jestem tutaj także po to, żeby pokazać, ze Watykan nie jest daleko. Jeżeli istnieje jakakolwiek wątpliwość, to proszę pisać do Penitencjarii Apostolskiej i otrzymacie księża odpowiedź. Gwarantujemy udzielenie odpowiedzi w 24 godziny od otrzymania protokołu – wyjaśniał o. Robert Leżohupski OFM Conv.