Czy deszcz i chłód może przeszkodzić w pielgrzymce? Być może tak, ale na pewno nie w tej! Jak co roku do sanktuarium MB Cierpliwie Słuchającej przybyły tłumy wiernych, którzy na co dzień odmawiają modlitwę różańcową.
Pielgrzymkę, która odbyła się 5 października, rozpoczął oczywiście Różaniec na rokitniańskich dróżkach, a później odbył się koncert „Zaufaj Maryi” w wykonaniu śpiewaka operowego Andrzeja Batora, który urodził się w pobliskim Pszczewie.
– Rokitno to moje miejsce modlitwy. Tu wyprosiłem łaskę bycia śpiewakiem operowym. Objechałem cały świat i na pięciu kontynentach sławię Matkę Bożą Cierpliwie Słuchającą – podkreśla Andrzej Bator.
Ten ulega wpływowi Ducha Świętego
Tuż przed Mszą św. katechezę pt. „Wychowawczyni powołań kapłańskich” wygłosił rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Paradyżu, który zwrócił się do pielgrzymów z wyjątkowym apelem o modlitwę za nowe powołania do służby kapłańskiej. – Jest to intencja szczególna, zwłaszcza w obliczu obserwowanego od kilku lat kryzysu powołań. Ale może bardziej należałoby mówić o kryzysie powołanych, czyli o tym, że młody człowiek nie słyszy głosu powołania, bądź nie chce lub nie potrafi pójść za tym głosem. Dlatego tak potrzebna jest modlitwa o zdolność wolnego i radosnego wyboru drogi powołania – podkreślił ks. Dariusz Mazurkiewicz.
Do pątników specjalne słowa na początku Mszy św. skierował także bp Tadeusz Lityński. – Jesteście tymi, którzy nieustannie podtrzymują modlitwę Kościoła, pracę duszpasterską i misyjną. Jesteśmy ochrzczeni i posłani do apostolatu modlitwy i wy ją tak pięknie realizujecie – podkreślił pasterz diecezji. Z kolei bp Łukasz Buzun przypomniał o istocie tej wyjątkowej modlitwy. – Kto odmawia Różaniec, rozmyślając o niepokalanym sercu Matki Bożej, ten wędruje z Maryją ku nawróceniu, ten ulega wpływowi Ducha Świętego – zaznaczył biskup pomocniczy diecezji kaliskiej.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się