"Każdy może być święty, jeśli tylko chce…" - tymi słowami piosenki otworzyliśmy V Korowód Świętych w naszej parafii. Tegoroczny pochód rozpoczął się na placu przy kościele pw. św. Mikołaja.
Święty Josemaría Escrivá de Balaguer w osobie ks. Sebastiana przywitał wszystkich zgromadzonych, po czym w radosny i zabawny sposób zaprosił do przedstawiania się wszystkich zgromadzonych świętych. Pomysłowości nie brakowało młodszym i starszym...
Wśród świętych mogliśmy spotkać: naszego wielkiego rodaka św. Jana Pawła II, św. Matkę Teresę, św. Agnieszkę, św. Monikę, św. o. Maksymiliana Kolbego, św. Floriana, św. Huberta, św. Ritę, św. Joannę Berettę-Mollę, św. Roberta z Molesme, św. Agatę i wiele innych oraz całą gromadkę aniołów. Po krótkim przedstawieniu się i prezentacji wszyscy święci otrzymali balony, które wypuścili do nieba...
Następnie mali i duzi święci przemaszerowali ulicami miasta ze śpiewem na ustach, niosąc banery ze świętymi i rozdając napotkanym mieszkańcom cukierki, a kierowcy stojący w korku otrzymywali modlitwę św. Krzysztofa.
Po korowodzie uczestnicy zgromadzili się powtórnie na placu kościelnym, gdzie wspólnie zatańczyli skoczną i rozgrzewającą "belgijkę" oraz śpiewali i bawili się przy chrześcijańskiej muzyce.
Na zakończenie każdy mógł zrobić sobie zdjęcie ze świętymi oraz ogrzać się i wypić kubek ciepłej herbaty i zjeść ciastko.
- Głównym celem świętowania, już po raz czwarty, miała być zachęta dla dzieci i ich rodziców do poznawania swoich świętych patronów, by za ich przykładem żyć na co dzień. Chcieliśmy pokazać dzieciom i młodzieży również, że świętych można naśladować w codziennym życiu, także dzisiaj, żyjąc tu i teraz... I nie bać się świętości: "To dla mnie i dla ciebie święci orędują w niebie..." - mówią organizatorzy.