"Zamieniam ranne spanie na oczekiwanie!" - to hasło tegorocznych rorat w parafii pw. Pierwszych Męczenników Polski w Gorzowie Wlkp.
Od piętnastu lat Roraty w parafii Pierwszych Męczenników Polski w Gorzowie odbywają się rano o godz. 6.30. – W tym roku na wszystkich uczestników czeka specjalnie przygotowany "Roratni Twist", czyli tramwaj, do którego bilet można wylosować w zamian za dobre uczynki – wyjaśnia ks. Bartłomiej Rybacki.
– Nawiązując do programu duszpasterskiego w Polsce, uczestnicy odkryją znaczenie Eucharystii: biblijne zapowiedzi i osoby, które odznaczały się szczególnym nabożeństwem do Eucharystii. Dowiedzą się również, w jaki sposób sami mogą lepiej w niej uczestniczyć. Po Roratach tradycyjnie na wszystkich będzie czekać słodkie śniadanie w Wieczerniku: drożdżówka, kakao i herbata. Dla dorosłych także kawa – dodaje.
Dla ks. Bartłomieja niezwykłym świadectwem są dzieci, które uczestniczą w Roratach. – Pobudka przed godz. 6 jest dla wielu ekstremalnym wyzwaniem, a dzieci w naszej parafii to wyzwanie podejmują i każdego dnia przychodzą z lampionami na Roraty. Średnio każdego dnia jest ich ok. 150–200. To wielkie wyzwanie także dla rodziców i dziadków, aby im w tym pomóc – podkreśla kapłan.
Adwentowy tramwaj. Archiwum: ks. Bartłomiej Rybacki