- Niech ewangeliczna cnota solidarności, pojednania i przebaczenia żyje w polskich rodzinach i w naszych sercach, w całej naszej ojczyźnie - mówił bp Tadeusz Lityński w 38. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.
Pasterz diecezji wziął udział w obchodach zorganizowanych przez Zarząd Regionu NSZZ Solidarność w Gorzowie Wlkp. oraz Gorzowskie Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym. Wszystko rozpoczęło się od odsłonięcia pamiątkowej tablicy, która zawisła na murach Aresztu Śledczego w Gorzowie Wielkopolskim. To właśnie tam trafiali internowani podczas stanu wojennego.
Dalsze uroczystości odbyły się w kościele pw. Józefa Rzemieślnika w Wawrowie. – Dzisiaj, w kolejną tragiczną rocznicę stanu wojennego, warto postawić sobie pytanie, czy właściwie rozumiemy – w świetle Bożego słowa oraz nigdy nieodwołanego przykazania miłości Boga i bliźniego – etos Solidarności i jego przesłanie? – mówił w homilii biskup.
– Czy wystarczająco analizujemy stan naszego ducha, aby iść drogą dobra, zapominać doznane urazy, przebaczać i żyć nadzieją, której płodną matką jest Solidarność. To od niej zaczął się proces przemian na kontynencie europejskim, w naszej ojczyźnie. Padały mury, odchodzili wszechmocni dotąd dyktatorzy, znikały zasieki z drutów kolczastych, powiewał wiatr nowej historii, nadchodził czas odnowy społecznej i zmian ustrojowych. Dziś, po latach, nie mogą być to tylko wspomnienia z przeszłości – kontynuował.
– Niech ewangeliczna cnota solidarności, pojednania i przebaczenia żyje w polskich rodzinach i w naszych sercach, w całej naszej ojczyźnie. Niech będzie przeciwwagą dla kłótni i podziałów, wzajemnej pogardy i mowy nienawiści – dodał.
Tablica, która zawisła na murze Aresztu Śledczego w Gorzowie. LUW