Oaza Junior to diecezjalny projekt. A ściślej – pomysł księży i świeckich z Diecezjalnej Diakonii Ewangelizacji Ruchu Światło–Życie.
Klasyczne rekolekcje Oazy Dzieci Bożych proponowane przez Ruch Światło–Życie trwają 15 dni. To sporo. Dlatego odbywają się latem, w wakacje. Ale także ferie zimowe można wykorzystać na dziecięcą formację w klimacie oazy. Do tego służą rekolekcje oazowe Junior, od trzech lat organizowane w Diecezjalnym Domu Formacyjnym im. św. Jana Chrzciciela w Łagowie. – Trwają tylko pięć dni i są przedsmakiem letniej oazy – tłumaczy ks. Sebastian Pytlik, neoprezbiter, na co dzień wikariusz gorzowskiej parafii pw. św. Maksymiliana M. Kolbego. – Głównym tematem są spotkania różnych ewangelicznych postaci z Jezusem. Jest więc dzień m.in. z Nikodemem, z Samarytanką czy człowiekiem chromym – dodaje ksiądz moderator. Oazowa wspólnota liczyła w tym roku 34 dzieci od II do VI klasy z całej diecezji. Większość należy do grup oazowych w swoich parafiach, część uczestniczyła już w rekolekcjach oazowych. 11-letnia Wiktoria z Tarnowa Jeziernego k. Sławy, uczennica szkoły muzycznej, w rozśpiewanej oazie czuje się znakomicie. – Mogę tu poznawać nowych kolegów i koleżanki, uczestniczyć w Eucharystii i poznawać Pana Jezusa – przekonuje. Nowoczesny dom rekolekcyjny i piękna okolica temu sprzyjają. Pomagają też animatorzy z diakonii ewangelizacji. Towarzyszą podopiecznym cały dzień: od pobudki przez gimnastykę, modlitwę, pracę w grupach, naukę śpiewu, Eucharystię i zabawy aż po wieczorne nabożeństwo. – Najważniejsza jest modlitwa, pomagamy więc dzieciom rozwijać się w niej, ale też otwierać się na drugiego człowieka, na siebie nawzajem – tłumaczy Oliwia Świątkowska, licealistka z Bledzewa. – Moja grupa jest bardzo otwarta, wystarczy podać temat i dzieci praktycznie same prowadzą spotkanie – dodaje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.