- Zbawiciel chce nam dziś powiedzieć, że istotne jest, aby iść przez życie w imię Pańskie. W to imię można stawić czoła temu, co trudne, bolesne, czasem niezrozumiałe - mówił w kazaniu ks. Grzegorz Niedźwiedź.
Pełny tekst kazania wygłoszonego 5 kwietnia w diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie:
Rozpoczynamy Wielki Tydzień. Choć może powinniśmy go raczej określić mianem „Tygodnia Zmian”, czy też szerzej mówiąc, „Czasem Zmian”, gdyż słowo zmiana najlepiej opisuje to, co się wówczas wydarzyło, jak i to, co obecnie przeżywamy. Doświadczył tego Jezus, gdy jednego dnia ludzie wołali: „Hosanna Królowi!”, a zaledwie pięć dni później krzyczeli: „Na krzyż z Nim! Ukrzyżuj Go!”.
W czasie Ostatniej Wieczerzy Piotr deklarował Chrystusowi: „Życie oddam za Ciebie”, a już kilka godzin później zaklinał się i przysięgał: „Nie znam tego Człowieka”. Także w naszym życiu wiele się zmieniło. Jesteśmy świadkami wydarzeń, których nikt z nas i naszych bliskich nie przeżywał. Jest to czas zmian, trudnych doświadczeń, gdy można stracić nadzieję, ale także okres, w którym tę wiarę można odnaleźć.
Prośmy o wiarę, że nawet jeżeli dzieje się coś niepojętego, przerażającego, to jednak mimo wszystko dokonuje się wola Boża i nadchodzi błogosławione Królestwo Ojca niebieskiego.
Odkupiciel, przyjmując dziś hołd, mówi nam, że istotą szczęścia, czyli błogosławieństwa, jest posłuszeństwo woli Ojca. Obojętnie, jak trudna, niezrozumiała wydaje się wola Boża, błogosławiony jest ten, kto ją podejmie. Jezus jest błogosławiony, ponieważ aż do końca był posłuszny Ojcu, w którego imię przyszedł na ziemię i działał przez całe życie.
Zbawiciel chce nam dziś powiedzieć, że istotne jest, aby iść przez życie w imię Pańskie. W to imię można stawić czoła temu, co trudne, bolesne, czasem niezrozumiałe.
Przyłączmy się do „hosanna” mieszkańców Jerozolimy, bo tym, którzy uwierzyli w Jezusa, daje On moc, by podnieśli się i przezwyciężyli nawet najcięższe próby. Prośmy, aby stało się to także naszym udziałem.