- My nie możemy przespać ani okresu Wielkanocy, ani swego życia. Trzeba nam głosić życiem, że Jezus zmartwychwstał, że w Tobie zmartwychwstał! - mówił bp Tadeusz Lityński.
Mszę św. w Niedzielę Zmartwychwstania, podobnie jak całe Triduum Paschalne, transmitowała TVP3 Gorzów Wlkp. i Radio Zachód. – Przez świat chrześcijański przebiega dzisiaj radosny okrzyk: "Alleluja!". Może bardziej wyciszony, bo wypowiedziany jedynie siłą kapłanów obecnych w świątyniach i nielicznych wiernych. Uczestniczymy w sztafecie pokoleń, głoszącej fundamentalną prawdę chrześcijańską, że Chrystus zmartwychwstał – powiedział na początku bp Lityński.
Biskup odwołał się do słów Ewangelii św. Łukasza, gdzie czytamy, że Piotr po wejściu do pustego grobu "schyliwszy się, ujrzał same tylko płótna. I wrócił do siebie, dziwiąc się" (Łk 24,12). - Kiedy schylamy głowę? Doznając wstydu, lęku, upokorzenia, smutku. Ludzie zarozumiali nie schylają głowy, zmuszają do tego innych. Ale głowę pochylamy także z innego powodu: z wdzięczności - stwierdził.
- Dzisiaj dziękujemy Bogu za dwa zwycięstwa odniesione przez Jezusa Chrystusa: jedno nad grzechem, a drugie nad śmiercią. Poprzez zmartwychwstanie Jezusa Bóg nas pociesza i wlewa nadzieję życia, nawet gdyby było ono nie wiadomo jak trudne i smutne - dodał.
Duchowny podkreślił, że zmartwychwstanie Jezusa to akt wielkiej miłości i miłosierdzia, który ma wpływ na przemianę człowieka. - Wielkanoc przypomina, że grzech już został pokonany i wystarczy w oparciu o łaskę chcieć, by nie miał on miejsca w naszym życiu i tę sprawę powierzać Jezusowi w modlitwie - zaznaczył.
- Tak często ten akt zwycięstwa mocą Chrystusa nad złem w naszym życiu dokonywał się w okresie naszej wielkopostnej modlitwy, naszych rekolekcji, naszego udziału w nabożeństwach wielkopostnych. W ten sposób przez łaskę wiary i otwarcie się na przyjęcie daru Chrystusowego zagościła w naszym życiu świętość, czyli wolność od zła, od złych przywiązań i nałogów. Trzeba teraz tę wolność pielęgnować, nie pozwólmy sobie jej zabrać. A jeśli tego jeszcze nie uczyniliśmy, to w okresie wielkanocnym mamy szansę, aby przylgnąć do Jezusa. Tym bardziej, że przed nami święto Miłosierdzia Bożego - dodał.
Biskup przypomniał, że choć zmartwychwstanie dokonało się dawno temu, to dokonało się z myślą o nas i dla nas. - Trzeba wymagać od siebie, aby hartować swoją wiarę. Dzisiaj jest bardzo potrzebna mocna wiara, aby świadczyć przed ludźmi, że Jezus żyje. Świat staje się wobec nas coraz bardzie wymagający. Nie możemy być podobni do żołnierzy strzegących grobu, którzy przespali moment zmartwychwstania Chrystusa. My nie możemy przespać ani okresu Wielkanocy, ani swego życia. Trzeba nam głosić życiem, że Jezus zmartwychwstał, że w tobie zmartwychwstał! - podkreślił bp Lityński.
Zmaganie się o wiarę w swoich rodzinach, w tych trudnych chwilach dla całego świata, jak podkreślił biskup, to świadectwo naszej miłości do Jezusa. - Świadectwo wiary, że tylko w Nim jest nasza moc i siła w budowaniu lepszego świata - zaznaczył i wezwał na zakończenie: - Prośmy o łaskę wiary i niezachwianej nadziei, że ostatecznie i dobro, i miłość zwycięży.