Niektórzy pukali się w głowę, inni kręcili głową. Większość jednak zatrzymywała się, pozdrawiała, robiła znak krzyża, a nawet klękała, by prosić Matkę Bożą o pomoc.
Od lat 13 maja ulicami Gorzowa Wlkp. przechodziła procesja z figurą Matki Bożej Fatimskiej, a na jej zakończenie zawierzano miasto Maryi. Początki sięgają 1996 roku, kiedy to miejscy radni oddali się pod opiekę Pani z Fatimy. Z czasem rozpoczęły się modlitwy za miasto, w których uczestniczy wielu gorzowian. W tym roku procesja miała się odbyć już po raz piętnasty. I odbyła się. Lecz z powodu pandemii nie w tradycyjnej formie. Nie było jednej wspólnej uroczystości, ale każda parafia dokonała zawierzenia w swoim kościele. Jednak, jak zawsze, wszystkich połączyła Matka Boża Fatimska, której figura przejechała ulicami miasta, docierając na chwilę do każdej parafii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.