Chroń nas w niepewnym czasie

Niektórzy pukali się w głowę, inni kręcili głową. Większość jednak zatrzymywała się, pozdrawiała, robiła znak krzyża, a nawet klękała, by prosić Matkę Bożą o pomoc.

Krzysztof Król

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 21/2020

dodane 21.05.2020 00:00
0

Od lat 13 maja ulicami Gorzowa Wlkp. przechodziła procesja z figurą Matki Bożej Fatimskiej, a na jej zakończenie zawierzano miasto Maryi. Początki sięgają 1996 roku, kiedy to miejscy radni oddali się pod opiekę Pani z Fatimy. Z czasem rozpoczęły się modlitwy za miasto, w których uczestniczy wielu gorzowian. W tym roku procesja miała się odbyć już po raz piętnasty. I odbyła się. Lecz z powodu pandemii nie w tradycyjnej formie. Nie było jednej wspólnej uroczystości, ale każda parafia dokonała zawierzenia w swoim kościele. Jednak, jak zawsze, wszystkich połączyła Matka Boża Fatimska, której figura przejechała ulicami miasta, docierając na chwilę do każdej parafii.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..