Co roku część proboszczów i wikariuszy otrzymuje nowe zadania. Dlaczego zostają posłani do innych wspólnot?
W Domu Biskupim w Zielonej Górze bp Tadeusz Lityński 23 czerwca wręczył dekrety kilkudziesięciu księżom. Dlaczego są potrzebne te coroczne zmiany? – Gdyby Karol Wojtyła został na swojej pierwszej parafii w Niegowici, to pewnie nie mielibyśmy dziś świętego Kościoła. Decyzje o kolejnych zmianach podejmowane przez Kościół sprawiały, że dojrzewał i wzrastał do powierzonych mu zadań i obowiązków – wyjaśnia bp Lityński. – I właśnie w tej perspektywie trzeba spojrzeć na życie każdego księdza, który jest wikariuszem w naszej parafii czy proboszczem. On ma też czas, żeby swoje wszystkie talenty i charyzmaty jak najowocniej rozwijać dla dobra wspólnoty Kościoła. Bo Kościół nie jest Kościołem tego księdza, ale Kościołem Jezusa Chrystusa – dodaje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.