Pątnicy z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej 12 sierpnia uczestniczyli w Eucharystii, której w kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze przewodniczył bp Tadeusz Lityński.
Na wstępie do liturgii bp Tadeusz Lityński powiedział, z jaką intencją pielgrzymowali tegoroczni uczestnicy wędrówki na Jasną Górę:
W homilii wyjaśnił też formułę tegorocznego pielgrzymowania, zmienioną z powodu pandemii koronawirusa:
Biskup zielonogórsko-gorzowski mówił również o sensie bycia pielgrzymem:
Pasterz diecezji wskazał, że "obecna piesza pielgrzymka diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, biorąc pod uwagę wszystkie zewnętrzne okoliczności choroby covidowej, ograniczeń sanitarnych, ale też obecnego lęku i wielomiesięcznego dławienia życia wiary, naszej modlitwy i pobożności, ograniczania do telewizyjnej czy radiowej transmisji, stała pod mocnym znakiem zapytania". - Tym bardziej, że klimat wypowiedzi różnych środowisk wrogich Kościołowi ośmieszał i odstraszał wiernych od pielgrzymowania, ale pielgrzymi, czego jesteście świadectwem i dowodem, nie dali się zniechęcić, nie dali się zastraszyć - podkreślił.
Zdaniem bp. Tadeusza Lityńskiego, "to pielgrzymowanie ma być przeciwwagą wychodzenia na ulicę". - A tego, niestety, jesteśmy świadkami: wychodzenia z przemocą, z nienawiścią, z pogardą, z chęcią niszczenia i drwiny, obrażania ludzi wierzących - zauważył.
W opinii hierarchy "pielgrzym to Boży człowiek, człowiek Bożego pokoju, którego orężem jest modlitwa i pokuta". - Uświadamiamy sobie, że tegoroczna pielgrzymka ma też wymiar ekspiacji i wynagrodzenia za wszelkie profanacje i zniszczenia - dodał.