Nowy numer 13/2024 Archiwum

To co robimy?

Za wszelką cenę chciałam ją uratować. Nie wyobrażam sobie, żebym mogła zostawić to dziecko – mówi pani Teresa. Swoją córkę Paulinę chroniła od początku

Teresa Wolańska-Baniak z Zielonej Góry opowiada: – Mieszkaliśmy wtedy w tym domku naprzeciwko. Pewnego dnia zaczął boleć mnie bok. Bliźnięta miały już prawie 6 lat. Poszłam do lekarza. Zrobili porządne USG i powiedzieli, że na macicy jest guz. „Pani Tereso”, mówi do mnie lekarka, „pani jest w ciąży… To co robimy?” „No nic, pójdę na konsultacje do szpitala”.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy